Nadszedł czas na kolejną metamorfozę na blogu. Dzisiejszą bohaterką jest Gizela, którą miałam już wcześniej przyjemność malować i charakteryzować. Gizela podobnie jak Justyna na co dzień maluje sobie tylko kreskę na górnej powiece i podkreśla rzęsy tuszem.
Efekty metamorfozy oceńcie sami :)
Gizela bez makijażu...
...i po wykonaniu całej stylizacji
Poniżej kilka zdjęć z sesji
Sesja przebiegła bardzo szybko, sprawnie i w wesołej atmosferze. Poniżej możecie zobaczyć, że dziewczyny, które poddają się metamorfozie nie przechodzą katuszy, a wręcz przeciwnie bardzo dobrze się bawią :)
Giza, aż się popłakała ze śmiechu dobrze, że tusz był wodoodporny :)
Makijaż oczu
-baza pod cienie Inglot nr 01
-korektor w "długopisie" Catrice kolor Light chick 01
-podkład Eveline finish show make up 3 in 1 kolor Karmel
-pojedynczy cień do powiek Inglot AMC Pearl nr 428
-pojedynczy cień do powiek Inglot AMC Matte nr 352, nr 390 i nr 378
-eyeliner Bell kolor złoty
-tusz do rzęs Maybelline The Colossal Volum Express czarny
- błyszczyk Catrice lip colour cream kolor 02 blossom
- Wibo mineralny róż do policzków kolor Coral Fiesta
-puder brązujący w kulkach Sun Touch Wibo
-sypki puder transparentny my Secret
-paletka 180 cieni Beauties Factory
Jak Wam się podoba efekt metamorfozy Gizeli?
Jeśli ktoś jest chętny na metamorfozę zapraszam do kontaktu ze mną! :)
Pozdrawiam
Paco :)
Kolory świetnie do niej pasuja;)
OdpowiedzUsuńTen makijaż dodał Gizeli z 20 lat... Bardzo dobrze to widać porównując ze sobą pierwsze i drugie zdjęcie. Moniko, jesteś kosmetyczką o jakiej specjalizacji?
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem makijaż nie dodaje jej 20lat,tylko podkreśla jej urodę. Gizela chciała mocny i kolorowy makijaż, więc spełniłam jej życzenie :) Moją specjalizacją jest pielęgnacja twarzy i ciała, z wizażu miała kilka zajęć, które nie nauczyły mnie niczego co już wiedziałam. Pisałam już, że wizażu uczę się sama i wciąż się dokształcam :)
Usuńa tak na marginesie postarzoną Gizelę o więcej niż 20 lat będziesz miał anonimie okazję obejrzeć już nie długo :)
UsuńUważam że pisząc anonimowo można napisać dużo. Chciałam mocny kolorowy makijaż i jeżeli postarzył by mnie o 20 lat to wyglądałabym na zdjęciach na 40. Jeżeli jestes w stanie zrobić makijaż który jest mocny i kolorowy i wyygląda się w nim naturalnie to proszę bardzo ja sieś chętnie podejmę bo krytykować potrafi każdy. Pozdrawiam postarzona o 20 lat Gizela
OdpowiedzUsuńGizelo nie chciałam Cię urazić. Czy to jedno zdanie było tak chamskie i bezczelne? Korzystam z anonimowości, jednak nie uważam bym jej tym razem nadużyła.
OdpowiedzUsuńNie wspominałam o tym, że brakuje mi w tym makijażu naturalności, wszak nie zawsze to jest priorytetem. Jednak ten typ make upu powinien podkreślać urodę, a nie jej ujmować... Czasem jest to trudne, ale możliwe. Sama też jestem zafascynowana sztuką makijażu, ale umiem przyznać kiedy mi coś nie wyjdzie ;)
Jeśli mi coś nie wychodzi, wtedy przyznaje się do tego (proszę przeczytać inne posty, nie raz pisałam, że coś jest nie tak jak powinno być bo mi nie wyszło). Szanuję zdanie innych, ale nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, iż makijaż odbiera Gizie urody. Moim zdaniem w pełni oddaje osobowość mojej modelki i podkreśla jej walory, a co najważniejsze Giza się w nim świetnie czuła i była zadowolona z efektu. Osoba, którą maluje i jej samopoczucie w makijażu jest dla mnie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńJeśli anonimie prowadzisz blog lub fp na facebooku, podeślij mi link nawet w prywatnej wiadomości, chętnie pooglądam Twoje dzieła, może nauczę się czegoś nowego lub podpatrzę jakieś ciekawe rozwiązania w makijażu :)
Moniko, niestety ale rzeczywiście- ten makijaż postarza Twoją koleżankę. Już spieszę z wyjaśnieniami, dlaczego. :) Otóż:
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, kolory cieni są fatalnie dobrane. Interesujesz się wizażem, więc powinnaś wiedzieć, że cienie w kolorystyce, zbliżonej do koloru oczu, czynią je smutnymi. A co za tym idzie- twarz wygląda starzej.
Po drugie, makijaż ogólnie jest zbyt intensywny, co gryzie się z dosyć deikatną urodą modelki.
I po trzecie, może to wina światła, ale mam wrażenie, że zapomniałaś o wycieniowaniu twarzy, bądź zrobiłaś to niezbyt dokładnie (ale jak już wspomniałam- może to tylko światło na zdjęciach).
Mam nadzieję, że ta krytyka wyda Ci się konstruktywna, szczególnie, że makijażem zajmuję się zawodowo. :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych poczynaniach. :)
dziękuje za komentarz, ale tak jak wcześniej pisałam ja mam inne zdanie na ten temat ^ ^ :) dla mnie najważniejsze jest samopoczucie modelki w makijażu, jeśli modelka czuje się świetnie i bardzo pewna siebie to nawet jesli makijaż dodaje jej trochę lat to jest to nie istotne bo modelce to odpowiada i ona ma się w tym dobrze czuć wychodząc z mojego domu z makijażem na buzi :) Każda z nas wygląda powazniej-starzej w mocnym makijażu, niż kiedy nie ma go na sobie lub ma tylko lekko podkreślone oko. Ja codziennie uczę się czegoś nowego w makijażu nawet malując się codziennie do pracy próbuje inaczej nałożyć cień lub dodac inny kolor, żyjemy po to żeby się uczyć i z każdym dniem być lepszym człowiekiem. Twoim zdaniem makijaż postarza, fatalnie dobrane kolory i piszesz, że zajmujesz się makijażem zawodowo- ok szanuje Twoją opinię, ale nie zgodzę się z nią, ponieważ dla mnie nie jest najwazniejsza technika, ustalone kanony itd, tylko samopoczucie osoby, którą maluję. Piszesz jako anonim i nie mam odniesienia do Twoich prac, więc nie wiem tak naprawdę z czym porównujesz mój makijaż :) mimo wszystko dziękuję za komentarz mimo, iż nie zgadzam się z nim, ale lepiej jest czytać, czyjąś uzasadnioną wypowiedź niż samo: beznadziejnie, tanio, tandetnie itd, itp
UsuńOczywiście, masz prawo się nie zgadzać. To tylko takie drobne sugestie z mojej strony, możesz je uwzględnić następnym razem, bądź nie. :) Szczególnie, że nie zajmujesz się makijażem zawodowo- niczym nie ryzykujesz, popełniając pewne błędy.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać, że reszta Twoich prac całkiem mi się podoba, jest nieźle, jak na amatorkę. :)