Wróciłam z urlopu wypoczęta i pełna nowych pomysłów na makijaże. Mój laptop zrobił mi psikusa i nie chciał działać po powrocie z gór, ale udało mi się go już naprawić, więc pora na obiecany post:)
Jak już wiecie Gosia polubiła siebie w makijażu i w związku z tym mam przyjemność malować ją coraz częściej. Nie zawsze warunki umożliwiają uwiecznienie makijażu na fotografii, ponieważ np czasami makijaż robimy w naszym rodzinnym mieście (a tam nie zabieram ze sobą całego sprzętu do zdjęć), ale udało mi się uwiecznić jeden z weselnych makijaży Gosi.
Zbliżenie na makijaż oczu
Kosmetyki użyte do wykonania makijażu:
-baza pod cienie Inglot nr 01
-korektor w kremie Inglot nr 67
-podkład Max Factor Smooth Effect Foundation odcień Cream Ivory 45
-paletka 180 cieni Beauties Factory
-tusz do rzęs Maybelline The Colossal Volum Express czarny
-pomadka do ust Inglot Freedom System nr 05 (nude) i nr 69 (malina)
-puder brązujący w kulkach Sun Touch Wibo
-sypki puder transparentny my Secret
Usta nude, czy malinowe?
Jak Wam się podoba Gosia w takiej odsłonie?
W tym tygodniu zaczynam serię matamorfoz dziewczyn, które się do mnie zgłosiły poprzez fb oraz adres e-mail, już nie mogę się doczekać efektów. Jeśli ktoś się jeszcze nie zgłosił, a jest chętny zapraszam do kontaktu ze mną :)
Taki mały bonus z urlopu....
Pozdrawiam
Paco :)
Ale radość na twarzy i w oczach!
OdpowiedzUsuńTen fiolet na dolnej powiece super ożywia makijaż.
z fioletem na oku róż, ale sama bym ni stawiała na fiolet (:
OdpowiedzUsuńOj tak Gosia miała wtedy wyjątkowo dobry humorek i bardzo się cieszyła z jej pierwszego kolorowego makijażu:) kolor na dolnej powiece to fuksja :) chyba zacznę wrzucać zdjęcia palety i kolorów jakie używałam bo w połączeniu z błękitem faktycznie może wyglądać jak fiolet :)
OdpowiedzUsuń